Młodzi o szkole. Raport z badań

Raport powstał na podstawie pilotażowego badania w formie anonimowej, ogólnodostępnej ankiety internetowej, opracowanej przez Stowarzyszenie dO!Pamina Lab. Kwestionariusz składał się z pytań zamkniętych oraz opcjonalnej części otwartej.

Odpowiedzi zostały zebrane w terminie od 22 listopada do 10 grudnia 2021 roku. W badaniu udział wzięły osoby uczniowskie z całej Polski na trzech poziomach edukacyjnych: edukacji wczesnoszkolnej, szkoły podstawowej i szkoły ponadpodstawowej. Kwestionariusz wypełniło łącznie 1170 osób, w tym 543 osoby z Dąbrowy Górniczej. 91% odpowiedzi zostało udzielonych przez osoby, które znajdują się w przedziale wiekowym od 13 do 19 lat.

Zebrane dane są bezpośrednim głosem młodego pokolenia i mają na celu określenie trudności, z jakimi na co dzień – w środowisku szkolnym – zmagają się dzieci i młodzież, a także zdefiniowanie form wsparcia instytucjonalnego, które są autentycznie dostępne w ich najbliższym otoczeniu. Uzyskane odpowiedzi pozwalają na jednoznaczne wskazanie obszarów problematycznych. Badanie wpisuje się w koncepcje teoretyczne związane z dobrostanem dzieci i młodzieży, a jego wyniki jednoznacznie pokrywają się z tym, o czym od dawna sygnalizują oddolne ruchy skupione wokół działań na rzecz obrony praw uczniowskich, że prawa te nie zawsze w szkołach są przestrzegane. Poniżej publikujemy część raportu, pełna treść dostępna tutaj.

Pytania ogólne

Pierwsze pytanie ankiety było postawione bardzo ogólnie i dotyczyło tego, czy młode osoby lubią chodzić do szkoły.

60% ankietowanych, czyli 705 uczniów i uczennic (z 1170) odpowiedziało, że nie lubi chodzić do szkoły.

Drugie pytanie dotyczyło poczucia bezpieczeństwa w szkole (bez podawania powodów ewentualnego zagrożenia). Z odpowiedzi wynika, że prawie połowa uczniów i uczennic (49%) czuje się w szkole bezpiecznie, 23% ankietowanych czuje się raczej bezpiecznie, a 15% czasami.

Dla 147 osób (13% ankietowanych) szkoła rzadko jest lub nigdy nie jest bezpiecznym miejscem.

Relacje rówieśnicze i przemoc

Wchodząc głębiej w ten obszar, przyjrzeliśmy się relacjom rówieśniczym w szkole – zarówno tym pozytywnym, jak i negatywnym oraz temu, jak przekładają się one na systemowe rozwiązywanie problemów wewnątrz szkoły (interwencje uczniów, wychowawcy, pedagoga, psychologa). Warto podkreślić, że relacje rówieśnicze i kontakt z rówieśnikami to aspekt, który wzbudzał najbardziej pozytywne emocje związane z uczęszczaniem do szkoły.

34% osób twierdzi, że nigdy nie brakuje im towarzystwa w klasie/szkole, 30% pytanych rzadko brakuje znajomych. 20% deklaruje, że czasami brakuje im kolegów i koleżanek w klasie/szkole, 16% odczuwa brak towarzystwa rówieśniczego zawsze i często.

20% zawsze czuje się dobrze w klasie/szkole, 35% często czuje się dobrze, 23% czasami, z kolei 18% odczuwa to rzadko, 7% osób nigdy nie czuje się w szkole/klasie dobrze.

31% czuje się częścią grupy przyjaciół zawsze, 26% czuję się częścią grupy przyjaciół często, 20% odczuwa to czasami, 14% rzadko, zaś 9% nigdy.

Od ogólnych stwierdzeń związanych z relacjami przeszliśmy do doświadczenia przemocy rówieśniczej.

Wynik wskazuje, że 76% osób zetknęło się z przemocą w szkole, z czego bezpośrednio doświadczyło jej 42%. 34% ankietowanych słyszało o przemocy rówieśniczej, ale nie dotyczyła ona ich, ani ich bliskich bezpośrednio.

W bardziej szczegółowych odpowiedziach dowiedzieliśmy się, że

aż 40% osób identyfikuje się jako ofiara przemocy rówieśniczej, a 13% zna ofiarę.

Do sprawstwa przemocy przyznało się jedynie 11% uczniów, natomiast aż 23% zna sprawcę przemocy rówieśniczej.

Ważna informacja wynika z korelacji tego pytania z pytaniem o zgłoszenie przemocy rówieśniczej. Z ankiety wynika, że tylko 14% zgłosiło kiedykolwiek sprawę przemocy i spotkała się ona z interwencją.

W 26% przypadkach zgłoszeń przemocy rówieśniczej, zgłoszony problem został przez dorosłych zignorowany.

Aż 60% nigdy nie zgłosiła pedagogowi/wychowawcy/innej osobie dorosłej tego typu przemocy.

To ciekawe w zestawieniu z tym, że aż 80% osób ma wiedzę na temat tego gdzie i jak zgłosić tego typu naruszenia. Niestety, w konfrontacji z konkretnymi zdarzeniami trudniej młodym ludziom podjąć interwencję. Wynika z tego, że młodzi znają ścieżkę formalną zgłoszenia, ale z różnych powodów z niej nie korzystają.

W ankiecie daliśmy możliwość napisania własnymi słowami, dlaczego ktoś nie zgłosił sprawy (a chciał). Z wybranych odpowiedzi (365 otwarte wypowiedzi) pojawiły się między innymi takie (pisownia oryginalna):

„poczucie że donoszę; Strach przed konfliktem z rówieśnikami; Nie jestem 60; donoszenie oraz to ze i tak nic by się nie zmieniło; nikt mnie nie potrzebuje; nauczyciele; oskarżenie donosu; strach; udawanie że to nie moja sprawa; wstyd, nie miało to większego znaczenia dla mnie; Mimo wielokrotnego zgłaszania na kolegę to nie działało, w końcu ofiara stwierdziła że nie ma już sensu; Poczucie że jest to mało istotne i zostanie zbagatelizowane, bo nauczyciele nic by z tym nie zrobili;, nie chciałam się mieszać między innych; obojętność; nie widziałam w tym rozwiązania; poczucie że donoszę i sprawcy nie odpuszczą tylko będzie jeszcze gorzej; mój wychowawca nic by z tym nie zrobił; i tak nic to nie da bo pan ma nas gdzieś; I tak zignorują; nauczyciele kryją się nawzajem i udają, ze nic się nie dzieje żeby szkoła miała dobra opinie; po wcześniejszych przeżyciach i doznaniach; brak możliwości zaufania komukolwiek a tym bardziej nauczycielom; lincz wśród rówieśników i zostałbym nazwany konfidentem; Każda taka sprawa jest olewana; pogoń za ocenami i tylko żeby nadrobić materiał; Nie przyszło mi to do głowy; bo tak już jakoś zawsze było”

Wnioski na temat tej części ankiety łatwiej wyciągnąć w zestawieniu z pytaniami o wsparcie, gdzie osoby uzupełniające ankietę wskazywały, do kogo i kiedy zwracają się o wsparcie oraz określały jakość relacji z dorosłymi w szkole.

Relacje i wsparcie dorosłych

Kolejny obszar bezpośrednio wiązał się z powyższym (oraz kolejnymi – czyli obszarami oceniania oraz praw uczniowskich) i dotyczył wsparcia uczniów ze strony osób dorosłych: nauczycieli, rodziców, dorosłych, pedagogów/psychologów szkolnych – część pytań dotyczyło ogólnego poczucia wsparcia, część wiązała się ze sprawami typowo szkolnymi (oceny czy traktowanie ucznia przez nauczyciela).

Na stwierdzenie ogólnie „Są wokół mnie osoby, do których mogę zwrócić się o wsparcie?” odpowiedzi rozłożyły się następująco: 27% – zawsze, 21% – często, 21% – czasami, 22% – rzadko, 9% – nigdy.

Zapytaliśmy również o korzystanie ze wsparcia psychologa/pedagoga szkolnego. Niestety, biorąc pod uwagę także czynniki obiektywne takie jak ogólnopolski problem małej liczby psychologów i pedagogów (przypadających na jednego ucznia), z ankiety wynika, że wielu z nich nigdy nie korzystało z takiej formy wsparcia, co mogłoby oznaczać, że nie mają problemów. Jednak w zestawieniu z dalszą i wcześniejszą częścią badań można wyciągnąć wniosek, że wynika to raczej z niechęci do korzystania z takiej formy wsparcia.

W obszarze relacji dzieci/młodzież – dorośli (nauczyciele/nauczycielki) w szkole niezwykle ważne oraz skłaniające do refleksji nad jakością tej relacji wydają się być następujące dane:

aż 60% ankietowanych młodych osób twierdzi, że nauczyciele nigdy lub rzadko „interesują się mną jako człowiekiem”.

Szczegółowo wyniki przedstawiono na wykresie.

Aż 44% odpowiedzi Rzadko i nigdy pojawia się także przy stwierdzeniu „Mogę liczyć na dodatkową pomoc nauczycieli/ek, gdy jej potrzebuję”.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że właśnie ze względu na powyższe,

aż 42% osób nigdy nie korzysta ze wsparcia swojego wychowawcy/wychowawczyni

Z udzielonych odpowiedzi wynika, że uczniowie/uczennice rzadko proszą o wsparcie we własnej sprawie (14%), a częściej w sprawie grupowej (40%).

Aby lepiej zrozumieć odpowiedzi, zapytaliśmy o powody, dla których 42% ankietowanych nigdy nie prosiło o wsparcie. Najczęściej w odpowiedziach otwartych wskazywano (pisownia oryginalna):

„wstyd; brak poczucia, że to coś zmieni; strach, że będzie jeszcze gorzej; brak zaufania do wychowawcy; złość; brak wiedzy, że mogę prosić; z tą zołzą nie da się wygrać; świadomość braku kompetencji nauczyciela; świadomość, że i tak nie będzie żadnej reakcji; jakoś się o tym zapominało i olewało; nic by to nie dało i tak; wtedy nauczyciel by się uwziął;, zawsze obraca się to przeciwko uczniom, że to my się nie uczymy, że to my jesteśmy nie fajna klasą, a nauczyciel zawsze weźmie stronę innego nauczyciela, pani mnie nie lubi”

Na tle prośby o wsparcie wychowawcy, jeszcze gorzej wygląda prośba o wsparcie rodzica lub opiekuna. Wynik ten może być skorelowany z wiekiem osób ankietowanych, którzy w większości przypadków już sami decydują o własnych ocenach czy sprawach szkolnych, a część z nich to osoby pełnoletnie.

Obowiązki i wymagania w szkole oraz system oceniania

Wskaźnik przemęczenia uczniów to pierwszy punkt, który bardzo wyraźnie wskazuje na problem, którym jest nadmiar materiału i obowiązków szkolnych.

Aż 75% ankietowanych osób uczniowskich codziennie czuje obciążenie obowiązkami szkolnymi, zaś 13% odczuwa zmęczenie czasami.

Co więcej, aż 64% ankietowanych zgadza się ze stwierdzeniem „Nie mam siły, motywacji, nic mi się nie chce” i takie poczucie dotyczy ich zawsze i często (inne odpowiedzi: czasami – 20%, rzadko i nigdy – 16%).

Odpowiedzi w tym obszarze warto zestawić z prawidłowością stwierdzeń:

Rodzice oczekują ode mnie zbyt wielu osiągnięć w szkole

W przypadku tego stwierdzenia głosy podzieliły się następująco: zawsze i często – 27%, czasami – 23%, rzadko – 24%, nigdy – 26%.

Moi nauczyciele stawiają mi bardzo wysokie wymagania i oczekują ode mnie zbyt wielu osiągnięć w szkole

W przypadku tego stwierdzenia głosy podzieliły się następująco: zawsze i często – 43%, czasami – 30%, rzadko i nigdy – 27%.

Z powyższych odpowiedzi wynika, że młode osoby odczuwają większą presję wywieraną przez szkołę, a nie przez samych rodziców.

Kwestią, którą zbadaliśmy w sposób pogłębiony było postrzeganie przez dzieci i młodzież oceniania szkolnego. Kwestia oceniania budzi duże emocje i dyskusje w środowisku szkolnym. Dostrzegamy (przede wszystkim na bazie analizy zapisów wielu statutów szkolnych), że wewnątrzszkolne systemy oceniania w sposób nieprawidłowy organizują ten proces, np. stosując uśrednianie lub średnią ważoną. Należy w tym miejscu podkreślić, że

zgodnie z przepisami prawa oświatowego ocenianie pełni wobec procesu uczenia się rolę SŁUŻEBNĄ, ma wspierać, motywować, informować i inspirować do rozwoju.

W odniesieniu do tego, warto podkreślić w pierwszej kolejności, że aż 58% uczniów i uczennic wskazało, że zawsze lub często boi się o oceny. 17% osób boi się oceny czasami, a tylko 25% – rzadko lub nigdy.

Aż 37% osób całkowicie nie zgadza się ze stwierdzeniem, że „Ocena jest dla mnie motywacją i pozytywną informacją zwrotną”. Dla 59% osób ocena nigdy nie jest lub rzadko jest motywacją i pozytywną informacją zwrotną. 19% uważa, że czasami ocena ich motywuje. Tylko 13% uważa, że ocena często ich motywuje, a 9% uważa, że jest tak zawsze.

Co więcej – z naszej ankiety wynika, że uczniowie/uczennice nie czują się sprawiedliwie oceniani. Aż 75% osób wskazało, że doświadczyło niesprawiedliwej oceny, 17% ma trudność z określeniem, czy takie sytuacje miały miejsce. Jedynie 8% zdecydowanie odpowiada, że ten problem ich nie dotyczy.

Warto przyjrzeć się uszczegółowionym odpowiedziom, z jakich powodów dzieci i młodzież, czują że są niesprawiedliwie oceniani. Najczęściej wskazywaną opcją było „niejasne kryterium oceny”, które wskazało aż 58,5%. Ponad połowa, bo 53% wskazała również, że niesprawiedliwa ocena wynikała z „braku sympatii danego nauczyciela/nauczycielki”.

Prawa ucznia i uczennicy

Ostatnim obszarem, który staraliśmy się zdiagnozować są prawa ucznia – zarówno w odniesieniu do osobistych doświadczeń, jak i znajomości statutów szkolnych oraz sytuacji, w których uczniowie odwołują się do wewnątrzszkolnych statutów, regulaminów i innych dokumentów.

Pytaniem otwierającym było osobiste odczucie, czy prawa danej osoby są przestrzegane. 41% osób wskazało odpowiedź twierdzącą. 43% osób twierdzi, że ich prawa nie są przestrzegane, natomiast 16% nie wie jakie ma prawa.

Co ciekawe – 46% osób sprawdzało zapisy statutu szkolnego.

Kiedy zapytaliśmy szczegółowo, w jakim celu sprawdzali statuty, uzyskaliśmy dosyć szeroką paletę odpowiedzi otwartych (168 odpowiedzi). Można je przypisać do następujących kategorii:

  1. Weryfikacja zasad oceniania z danych przedmiotów szkolnych (przykładowe odpowiedzi: ocena z przedmiotu; wagi ocen; poprawy sprawdzianów; poprawy oceny niedostatecznej)
  2. Weryfikacji zasady oceny zachowania (przykładowe odpowiedzi: wstawianie ocen za zachowanie na lekcji podczas gdy w szkole obowiązuje system punktacji zachowania)
  3. Zasady ubioru i wizerunku w szkole (przykładowe odpowiedzi: chodziło o wolność w wyborze ubioru; chodziło o zagadnienie tego czy szkoła może zabraniać młodzieży farbowania włosów/robienia kolczyków)
  4. Zasady dotyczące rzeczy osobistych (przykładowe odpowiedzi: zabieranie rzeczy osobistych; zabieranie telefonu; przeszukiwanie rzeczy uczniów)
  5. Ogólne zasady związane z prawami ucznia i przestrzeganiem praw i obowiązków (przykładowe odpowiedzi: chodziło o odpowiedzialność zbiorową; żeby sprawdzić czy nauczyciel przestrzega praw ucznia, nietykalności ucznia; chodziło o prawdziwe prawa a nie o prawdy nauczyciela; o zawody wyciągania z wody; zapisy w sprawie braku podręcznika czy zeszytu; choćby nawet z wyjściem do toalety; chodziło o to, czy nauczyciel ma prawo nakazać mi zdjęcie okrycia wierzchniego w sali, w której było nam (uczniom) zimno; punkty ujemne za palenie)
  6. Ciekawość (przykładowe odpowiedzi: z czystej ciekawości; czy szkoła jest humanitarną instytucją xd, żeby znać swoje prawa)
  7. Zapisy związane z nauczaniem zdalnym (przykładowe odpowiedzi: chodziło o biedę cyfrową; jak oceniać jak ktoś nie może mieć włączonej kamery)

Pytania otwarte

Osobnym wątkiem naszych badań są odpowiedzi na pytanie otwarte (przygnębiające, pesymistyczne i krytyczne), co dodatkowo akcentuje i sygnalizuje konieczność pilnych, systemowych, odpowiedzialnych działań naprawczych i zmian. Poniżej cytujemy niektóre ze 173 wypowiedzi dzieci i młodzieży.

Nauczyciele nie uważają nas za ludzi
Nie daję już rady
Chciałbym się uczyć i nie bać ocen. Oceny są niepotrzebne
Chcę żeby moja edukacja już się skończyła. WOlę wracać z pracy po 8 godzinach i mieć wolne
Cieszę się, że trafiłam do tej szkoły, bo zmieniła mój charakter i otworzyła na nowych ludzi
Czuję się źle w szkole, mój wygląd i poglądy nie są akceptowane przez nauczycieli
Nie mam czasu na nic. Nie mam już siły się uczyć
Jest za dużo sprawdzianów i nikt nie zwraca uwagi, że wszyscy są przemęczeni